Hej kochani!
Dłuższy czas zastanawiałam się czy opublikować ten post... Z reguły nie rozmawiam o tych rzeczach ze znajomymi, a co dopiero pisanie w Internecie. Mowa tu o problemach z trądzikiem. Jest to chyba mój największy kompleks, coś czego bardzo się wstydzę. Staram się to zwalczać, stosuję najróżniejsze kosmetyki i dziś chciałabym się nimi z wami podzielić. Kto wie, może coś was zainteresuje i pozbędziecie się "nieprzyjaciół"?
wtorek, 1 grudnia 2015
piątek, 20 listopada 2015
Changes
Cześć!
W życiu każdego z nas pojawiają się zmiany. Jedni wprowadzają je od razu i są one ogromnym zaskoczeniem dla ludzi z jego otoczenia (czasem nawet sami nie spodziewamy się po sobie takich rzeczy), a jedni podchodzą do tego powoli, stopniowo.
Również ja ostatnio dużo myślałam nad swoim życiem, charakterem czy wyglądem (spokojnie, to tylko brzmi tak poważnie) i doszłam do wniosku, że jest to czas na zmiany!
Nie chciałabym zdradzać wszystkich sekretów, mogę tylko powiedzieć, że zaczynam inaczej postrzegać pewne rzeczy...
Pierwszą zmianą były... włosy!:) Ścięłam je jakiś czas temu- polecam wybranie się do fryzjera wszystkim osobom mającym problemy z włosami lub tym, którzy lubią eksperymenty!
W życiu każdego z nas pojawiają się zmiany. Jedni wprowadzają je od razu i są one ogromnym zaskoczeniem dla ludzi z jego otoczenia (czasem nawet sami nie spodziewamy się po sobie takich rzeczy), a jedni podchodzą do tego powoli, stopniowo.
Również ja ostatnio dużo myślałam nad swoim życiem, charakterem czy wyglądem (spokojnie, to tylko brzmi tak poważnie) i doszłam do wniosku, że jest to czas na zmiany!
Nie chciałabym zdradzać wszystkich sekretów, mogę tylko powiedzieć, że zaczynam inaczej postrzegać pewne rzeczy...
Pierwszą zmianą były... włosy!:) Ścięłam je jakiś czas temu- polecam wybranie się do fryzjera wszystkim osobom mającym problemy z włosami lub tym, którzy lubią eksperymenty!
niedziela, 8 listopada 2015
New babies //ezebra.pl
Hej wszystkim!
W dzisiejszym poście chciałabym powiedzieć kilka słów o rzeczach, które zamówiłam na stronie ezebra.pl.
Na swoją przesyłkę nie czekałam długo, zamówienie złożyłam 3.11, a kurier zapukał do moich drzwi już 5.11. Działają bardzo szybko, wszystko zgadzało się z tym co napisali na stronie, mogłabym przyczepić się do jakości zapakowania produktów. Wszystko zostało wysłane w zwykłej kopercie (do wysyłania paczek, nie listów), a produkty latały luzem.... Trudno, mogę im to wybaczyć.
W dzisiejszym poście chciałabym powiedzieć kilka słów o rzeczach, które zamówiłam na stronie ezebra.pl.
Na swoją przesyłkę nie czekałam długo, zamówienie złożyłam 3.11, a kurier zapukał do moich drzwi już 5.11. Działają bardzo szybko, wszystko zgadzało się z tym co napisali na stronie, mogłabym przyczepić się do jakości zapakowania produktów. Wszystko zostało wysłane w zwykłej kopercie (do wysyłania paczek, nie listów), a produkty latały luzem.... Trudno, mogę im to wybaczyć.
niedziela, 25 października 2015
Autumn
Dla jednych jesień to okropna pora roku, dla innych ulubiona. Jeśli musiałabym powiedzieć do której grupy należę, chyba wybrałabym... środek? Jesień to przepiękne liście, odpoczynek od 30 stopniowych upałów, ale również chłodne i ciemne wieczory, błoto, deszcz, krótkie dni....
Za co lubię jesień?
-Za ciepłe, grube swetry
-Za wieczory spędzone pod kocem z herbatą w ręku
-Za kakao
-Za leniwe weekendy (które zdarzają się również w inne pory roku, ale jesienna depresja potęguje nasze lenistwo...)
-Za kolorowe liście
-Za pachnące świece
-Za kasztany!!!
-Za grube skarpetki:)
-Za szale, chusty, kominy...
Za co lubię jesień?
-Za ciepłe, grube swetry
-Za wieczory spędzone pod kocem z herbatą w ręku
-Za kakao
-Za leniwe weekendy (które zdarzają się również w inne pory roku, ale jesienna depresja potęguje nasze lenistwo...)
-Za kolorowe liście
-Za pachnące świece
-Za kasztany!!!
-Za grube skarpetki:)
-Za szale, chusty, kominy...
sobota, 10 października 2015
Organizacja biurka
Hej wszystkim!
Śmiało mogę stwierdzić, że jestem straszną bałaganiarą! Z reguły nie przeszkadza mi niepościelone łóżko bądź ciuchy na krześle (które oczywiście można przełożyć na łóżko, jeśli musimy usiąść....), ale bałagan na biurku to coś czego nie znoszę! Muszę mieć wszystko poukładane (chociaż w miarę ogarnięte..), żebym np. mogła się uczyć lub odrobić lekcje. Nie potrafię się skupić gdy na moim biurku panuje chaos! Błagam powiedzcie, że nie tylko ja tak mam....
Dziś przychodzę do was z kilkoma banalnymi sposobami, które umilają mi życie:)
Szufladki/szafeczki/segregatory/półki- jak kto woli. Ważne jest to, aby był w nich porządek.
Śmiało mogę stwierdzić, że jestem straszną bałaganiarą! Z reguły nie przeszkadza mi niepościelone łóżko bądź ciuchy na krześle (które oczywiście można przełożyć na łóżko, jeśli musimy usiąść....), ale bałagan na biurku to coś czego nie znoszę! Muszę mieć wszystko poukładane (chociaż w miarę ogarnięte..), żebym np. mogła się uczyć lub odrobić lekcje. Nie potrafię się skupić gdy na moim biurku panuje chaos! Błagam powiedzcie, że nie tylko ja tak mam....
Dziś przychodzę do was z kilkoma banalnymi sposobami, które umilają mi życie:)
Szufladki/szafeczki/segregatory/półki- jak kto woli. Ważne jest to, aby był w nich porządek.
W mojej 1 półce (uznajmy, że tak się to nazywa) wcześniej trzymałam wszystko....dosłownie. Teraz znajdują się tam wakacyjne wydania gazet Cosmopolitan oraz Bazaar, bloki rysunkowe i karty ze szkoły. W 2 półce trzymam czyste kartki oraz kartki w kratkę.
piątek, 25 września 2015
Wish List
Dziś przychodzę do was z postem, który jest dość popularny wśród blogerek. Zainspirowana notką Oli Cedro postanowiłam stworzyć swoją własną Wish List. Pogrzebałam trochę w Internecie, obejrzałam praktycznie cały asortyment sklepów i znalazłam kilka rzeczy idealnie pasujących do pory roku, którymi chciałabym wypełnić swoją szafę.
Zobaczycie rzeczy ze sklepów: choies, merg, romwe oraz shein.
sobota, 19 września 2015
Friends.
Wiele razy słyszałam to od rodziny, zabraniali mi, ostrzegali mnie. Z czasem zrozumieli. Zrozumieli, że istnieje internetowa przyjaźń, a osoba poznana przez Internet nie musi być mordercą lub starszym panem polującym na naiwne nastolatki.
Ja wierzę w internetowe znajomości, a Ty?
Dokładnie 6 sierpnia o 22:29 napisała do mnie cudowna dziewczyna. Świetnie się dogadywałyśmy, rozumiałyśmy, żartowałyśmy. Mogłyśmy pisać o największych głupotach- i tak nam się nie nudziło. Po kilku dniach pisania wiedziałam, że zyskałam nową przyjaciółkę, czułam się tak jakbyśmy znały się od dzieciństwa. Natalia jest najmilszą dziewczyną pod słońcem, zawsze mi pomaga, doradza. Potrafi powiedzieć komplement, ale jeśli trzeba to wygarnie, doprowadzi do porządku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)